poniedziałek, 5 marca 2018

13 komentarzy:

  1. Ciężko mi sobie wyobrazić Aleksa jako grzecznego i praworządnego obywatela. No po prostu nie. Ale dzięki temu widać, że jest w stanie zrobić dla Maksa dosłownie wszystko i to jest takie słodkie. Mam tylko nadzieję, że nie wyciągną tej sprawy ze śmiercią Adriana albo że Zawada czegoś na ten temat nie chlapnie bo on i tak zbyt wiele do stracenia to już nie ma.
    Weny
    Torisa

    OdpowiedzUsuń
  2. Boję się o Aleksa, że jednak nie będzie wszystko tak dobrze i że mogli uciec do tej Argentyny :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie to głupie, że można się tak przywiazac i np nie chcieć żeby Aleks poniósł konsekwencje swoich czynów jeśli powinien ale naprawdę wolę żeby był wolny i mógł być z Maksem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i głupie, ale psycholog by to wytłumaczył. Podobno kiedyś istniał taki złodziej, że okradzeni współczuli mu, że został złapany, bo co z tego, że zabrał kasę, jak oddał zdjęcia wnuków i dokumenty a do tego się uśmiechał i przepraszał za tą wymierzoną broń.

      Usuń
  4. Ja też przywiazalam się do Aleksa i chętnie bym widziała go szczęśliwego z Maksem-to nie głupie to szczęśliwe zakończenie ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsze cieszę się, że Aleks żyje :) Stresujące były te rozdziały nie powiem... Bardzo mi było żal Maksa, a jeszcze jego mama nagle postanowiła się zachować jak przykładna rodzicielka i zamiast go pocieszać i wspierać to taki wykład od niej dostał. Podobało mi się jak zareagował, w ogóle podobało mi się, że tak był i jest pewny Aleksa i swoich uczuć. Po takiej huśtawce i braku zdecydowania z początku to naprawdę miła odmiana :) Martwią mnie te wszystkie zarzuty i to że policja wydaje się chcieć zrobić z Aleksa kozła ofiarnego. Nie znam się na prawie, ale to wydaje mi się podejrzane, że Aleks musi się do tego wszystkiego przyznać, nie mając żadnej gwarancji, że to coś mu da. Zaczynam mieć nadzieję, że Wincent zezna na jego korzyść... I nadal mam też nadzieję, że Partyce przydaży się jakiś przykry wypadek... No i oczywiście liczę na żyli długo i szczęśliwie od teraz a nie za kilka lat, po odsiadce...
    Bardzo dziękuję i weny życzę 😀

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam totalnie mieszane uczucia. Lubię Aleksa, chociaż zdaję sobie sprawę, że człowiek, który robił to, co on, nie może tak naprawdę być dobry. Powinien ponieść konsekwencje. Tak byłoby sprawiedliwie. Ale nie chcę. Chcę dla nich "żyli długo i szczęśliwie". Więc niecierpliwie czekam na ciąg dalszy, z nadzieją, że coś wymyślisz i będzie dobrze :)
    A tak w ogóle, to uwielbiam Twoje wszystkie opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej , kiedy nastepny rozdział

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisze się, ale przyznaję, że jest jeszcze w powijakach. W końcu mam wolny weekend, więc myślę, że powinno mi się udać dokończyć i rozdział pojawi się na początku tygodnia :)

      Usuń
  8. Witam. Czytam Twoje opowiadanie już od dawna,chociaż odzywam się tu po raz pierwszy. Oczywiście nie zajęło mi długo nadrobienie tego, co już było, z czego wynikło późniejsze czekanie na rozdziały. Przez ostatnie miesiące przyjęłam taktykę: "poczekaj aż zrobi się więcej rozdziałów, będzie na dłużej". Teraz wróciłam, a pierwotny plan szlag trafił, ponieważ nie dało się tego zostawić na później xd
    W każdym razie, przede wszystkim chciałam podziękować Ci za dzielenie się tym arcydziełem ze światem. Pięknie to wszystko wygląda, urzekł mnie Twój styl pisania i to, że widać gołym okiem, że starasz się, aby to wyglądało również pięknie pod względem interpunkcji i ortografii. Jako zagorzała humanistka - miód ma moje serce ❤
    Czytam wiele opowiadań, mam też swoje ulubione i wiedz, że znajdujesz się na liście tych "najulubieńszych" hihi :)
    Podsumowując, naprawdę bardzo dziękuję za Twą ciężką pracę ; masz prawdziwy talent, dlatego nie przestawaj :)
    Miałam również błagać, aby kolejny rozdział już się pojawił, gdyż nie należę do osób cierpliwych, a szczególnie, kiedy rozdział kończy się w takim momencie, jednak z drugiej strony to będzie znaczyło, że jest coraz bliżej końca, a nie wiem co wtedy zrobię ze swoim życiem, dlatego pisz w swoim tempie haha xd
    Pozdrawiam,
    Yukii23 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Bardzo dziękuję za komentarz, wszystkie te miłe słowa i w ogóle za to, że czytasz ;) Dzielenie się tym ze światem to czysta przyjemność i ogromnie się cieszę, że ktoś jeszcze docenia nie tylko merytoryczną, ale i estetyczną stronę tekstu - sama mam obsesję na tym punkcie i czasem, jak coś mi nie brzmi, potrafię bez końca zastanawiać się nad składnią jednego zdania. Ciężki los perfekcjonistów.
      Na pewno nie musimy obawiać się, że przestanę, nie wiem jednak, jak to będzie z kolejnym rozdziałem. Ostatnio mam takiego pecha, że ilekroć siadam do pisania, coś mnie odrywa i zmusza do skupienia na czymś innym, przez co idzie to jak krew z nosa. Postaram się to w miarę szybko ogarnąć, no i nic się nie martw, że jest coraz bliżej końca - to, że coś się kończy zawsze oznacza, że coś się też zaczyna ;)
      Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam serdecznie, M.

      Usuń
  9. hej, czy przerwa świąteczna?

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej,
    rozdział dobry, taki poważny Alex aż trudno to sobie wyobrazić, cieszę się że Max jest z nim i to nawet zaproponował mu ucieczkę do Argentyny... ;)
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń