Jak to czytam to jestem w szoku jak akcja sie zmienila, bylo tak powiedzmy normalnie a tu nagle takie cos i bumm... Mam wrażenieze Aleks z Maksem sie nie widzieli wieki ;o czekam na ich rozmowę
Mam nadzieję, że to naprawdę Aleks wysłał Maksowi tego sms-a bo nie potrzebne im następne kłopoty... Kurde jestem ciekawa w jaki sposób Partyka dowiedział się, że Wincent ma u siebie Maksa? Chociaż idąc drogą dedukcji to skoro kazał mu przyprowadzić Maksa a ten tego nie zrobił to zapewne zaczął go podejrzewać - ależ ze mnie Sherlock co? 😉 W sumie jest w tym pewien pozytywny aspekt, o ile oczywiście Patryk nie zamierza zabić Wincenta, to jeśli odsuwa go od obecnych interesów to tak naprawdę zapewnia mu bezpieczeństwo ;) Tak nas przyzwyczaiłaś do co tygodniowych rozdziałów, że teraz okropnie się niecierpliwie, no ale wiadomo każdy ma swoje życie i swoje sprawy 😀 Nie mniej jednak będę wyczekiwać następnego rozdziału 😀 Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Coś mi się nie wydaje żeby ten sms był od Aleksa. Bo tak na dobrą sprawę czemu niby miałby nie przyjść do mieszkania? Przecież Partyka właściwie mu powiedział żeby Maksa pilnował więc nie było żadnych przeciwwskazań. Także coś mi się wydaje, że Maksa czeka niemiła niespodzianka, zastanawiam się tylko jak bardzo niemiła. Mam też nadzieję, że Aleks wymyśli wreszcie jak ich z tego wszystkiego wyplątać. Pozdrawiam i weny życzę. :) Torisa
To policjant-psychol wysłał sms? xD Ciągle coś mi nie pasuje w Partyce. Oby nie wpadł na pomysł, żeby wrobić g ł ó w n i e Aleksa. Ale stawiam, że wpadł. To nie jest normalny człowiek, Aleks. On nie ma ludzi, których lubi ;d Dziękuję za kolejny rozdział :) Pozdrawiam.
No właśnie, oto jest pytanie... szczerze mówiąc wypadłam trochę z klimatu i będę musiała się zebrać, żeby do niego wrócić. Popełniłam ten błąd, że będąc na urlopie cały czas chodziła mi po głowie inna historia i po powrocie zaczęłam ją spisywać, ale jestem nieprzekonana co do publikacji, chociaż napisało się już całkiem sporo. Tak więc... kolejny rozdział "Nocą..." oczywiście będzie, choć trudno mi przewidzieć kiedy. Może mi odbije i postanowię zacząć publikować coś nowego, choć wiem, że pisanie dwóch opowiadań naraz to często pułapka, dla mnie przynajmniej. Pożyjemy, zobaczymy. Tymczasem pozostaje mi tylko poprosić Was ogromnie o cierpliwość i systematyczne zaglądanie. Wkrótce coś się pojawi ;)
Melduję, że nadal żyję. Nie macie nawet pojęcia, jak ja tęsknię za pisaniem czegokolwiek, ale mam teraz trochę czasu wolnego od pracy i postanowiłam poświęcić go na zacieśnianie więzi, które ostatnio przez nawał obowiązków pozwoliłam sobie nieco poluzować, więc czeka mnie trochę jeżdżenia po Polsce i nie tylko. Na początku grudnia wracam do swojego starego tempa życia, a w międzyczasie czytam od początku "Nocą...", bo wystarczyła mi taka mała przerwa, żeby zdystansować się nieco do tej historii i spojrzeć na nią innym okiem. Myślę, że wyjdzie jej to na dobre i jak tylko dotrę do końca, to w wolnych chwilach zacznę pisać kolejny rozdział. To tyle, jeśli chodzi o tłumaczenie się. Wkrótce coś się pojawi, ale od razu uprzedzam, że nie będzie to na dniach. Dzięki za cierpliwość :)
Witam, zastanawiam się skąd Patryk wiedział, że Vincent ukrywa u siebie Maxa... no cóż nie jest kolorowo... Dużo weny życzę Tobie... Pozdrawiam serdecznie Basia
Jak to czytam to jestem w szoku jak akcja sie zmienila, bylo tak powiedzmy normalnie a tu nagle takie cos i bumm... Mam wrażenieze Aleks z Maksem sie nie widzieli wieki ;o czekam na ich rozmowę
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to naprawdę Aleks wysłał Maksowi tego sms-a bo nie potrzebne im następne kłopoty... Kurde jestem ciekawa w jaki sposób Partyka dowiedział się, że Wincent ma u siebie Maksa? Chociaż idąc drogą dedukcji to skoro kazał mu przyprowadzić Maksa a ten tego nie zrobił to zapewne zaczął go podejrzewać - ależ ze mnie Sherlock co? 😉 W sumie jest w tym pewien pozytywny aspekt, o ile oczywiście Patryk nie zamierza zabić Wincenta, to jeśli odsuwa go od obecnych interesów to tak naprawdę zapewnia mu bezpieczeństwo ;) Tak nas przyzwyczaiłaś do co tygodniowych rozdziałów, że teraz okropnie się niecierpliwie, no ale wiadomo każdy ma swoje życie i swoje sprawy 😀 Nie mniej jednak będę wyczekiwać następnego rozdziału 😀 Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCoś mi się nie wydaje żeby ten sms był od Aleksa. Bo tak na dobrą sprawę czemu niby miałby nie przyjść do mieszkania? Przecież Partyka właściwie mu powiedział żeby Maksa pilnował więc nie było żadnych przeciwwskazań. Także coś mi się wydaje, że Maksa czeka niemiła niespodzianka, zastanawiam się tylko jak bardzo niemiła. Mam też nadzieję, że Aleks wymyśli wreszcie jak ich z tego wszystkiego wyplątać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i weny życzę. :)
Torisa
To policjant-psychol wysłał sms? xD
OdpowiedzUsuńCiągle coś mi nie pasuje w Partyce. Oby nie wpadł na pomysł, żeby wrobić g ł ó w n i e Aleksa. Ale stawiam, że wpadł. To nie jest normalny człowiek, Aleks. On nie ma ludzi, których lubi ;d
Dziękuję za kolejny rozdział :)
Pozdrawiam.
Kiedy dalszy ciąg?
OdpowiedzUsuńNo właśnie, oto jest pytanie... szczerze mówiąc wypadłam trochę z klimatu i będę musiała się zebrać, żeby do niego wrócić. Popełniłam ten błąd, że będąc na urlopie cały czas chodziła mi po głowie inna historia i po powrocie zaczęłam ją spisywać, ale jestem nieprzekonana co do publikacji, chociaż napisało się już całkiem sporo. Tak więc... kolejny rozdział "Nocą..." oczywiście będzie, choć trudno mi przewidzieć kiedy. Może mi odbije i postanowię zacząć publikować coś nowego, choć wiem, że pisanie dwóch opowiadań naraz to często pułapka, dla mnie przynajmniej. Pożyjemy, zobaczymy.
UsuńTymczasem pozostaje mi tylko poprosić Was ogromnie o cierpliwość i systematyczne zaglądanie. Wkrótce coś się pojawi ;)
Totalnie nie moje klimaty, ale tęsknię :(
OdpowiedzUsuńMelduję, że nadal żyję. Nie macie nawet pojęcia, jak ja tęsknię za pisaniem czegokolwiek, ale mam teraz trochę czasu wolnego od pracy i postanowiłam poświęcić go na zacieśnianie więzi, które ostatnio przez nawał obowiązków pozwoliłam sobie nieco poluzować, więc czeka mnie trochę jeżdżenia po Polsce i nie tylko. Na początku grudnia wracam do swojego starego tempa życia, a w międzyczasie czytam od początku "Nocą...", bo wystarczyła mi taka mała przerwa, żeby zdystansować się nieco do tej historii i spojrzeć na nią innym okiem. Myślę, że wyjdzie jej to na dobre i jak tylko dotrę do końca, to w wolnych chwilach zacznę pisać kolejny rozdział. To tyle, jeśli chodzi o tłumaczenie się. Wkrótce coś się pojawi, ale od razu uprzedzam, że nie będzie to na dniach.
UsuńDzięki za cierpliwość :)
Spox dziewczyno ;) Czekamy, ogarnij sprawy i wracaj.
UsuńCzekam na kolejny rozdział ☺. Super że wracasz ☺
OdpowiedzUsuńCzy w tym roku będzie następny rozdział ?
OdpowiedzUsuńTak! Jak pisałam już na Facebooku, powracam z nowym rozdziałem pod koniec tygodnia. Jutro lub pojutrze, Kochani :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńzastanawiam się skąd Patryk wiedział, że Vincent ukrywa u siebie Maxa... no cóż nie jest kolorowo...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Titanium Machining Co. - Titanium Arts
OdpowiedzUsuńTitanium Arts specializes in ceramic vs titanium flat iron making wood titanium chain and stainless steel craft tools. Titanium titanium plate flat iron Arts specializes in creating wood and stainless titanium (iv) oxide steel babyliss pro titanium craft tools.